pokaż na mapie pomniejsz mapę pełny ekran > <
rozszerz mapę >

Julia Stanisława Rodzińska – samarytanka z Nawojowej

Z siostrą Julią łączą się w Nawojowej szczególnie dwa miejsca: Organistówka – zabytkowy dom rodzinny z XVIII w., w którym przyszła na świat, oraz klasztor sióstr dominikanek. czytaj więcej

W 1894 r. w Nawojowej odbył się ślub organisty Michała Jana Rodzińskiego i Marianny Sekuły. Nowożeńcy niebawem zamieszkali w małej drewnianej organistówce, znajdującej się niedaleko klasztoru dominikanek. Małżonkowie doczekali się pięciorga dzieci, a wśród nich m.in. córki – Stanisławy Marii Józefy – urodzonej 16 marca 1899.

Matka dzieci – Marianna –  niestety bardzo poważnie zachorowała i zmarła w wieku 28 lat. Jej mąż również podupadał na zdrowiu i nie był w stanie opiekować się dziećmi. Osierocona przez Mariannę rodzina zubożała, a dzieci chodziły głodne i obdarte. Choroba ojca zakończyła się jego śmiercią, po której rodzeństwo zostało rozdzielone. Dziesięcioletnią Stasią i czteroletnią Janiną zajęły się siostry dominikanki. Przełożona sióstr, Stanisława Leniart, zastąpiła dziewczynkom matkę – sieroty do końca jej życia mówiły do niej "mamo".

Stasia ukończyła w Nawojowej Szkołę Ludową, prowadzoną przez dominikanki, uczyła się też w Seminarium Nauczycielskim w Nowym Sączu, ale ostatecznie zrezygnowała z niego wybierając drogę powołania i wstępując do zakonu dominikanek – przyjęła imiona Maria Julia (w 1924 r. złożyła śluby wieczyste). W maju 1919 r. ukończyła Seminarium Nauczycielskie Świętej Rodziny w Krakowie. Przeniesiono ją następnie do Mielżyna koło Gniezna, gdzie siostry zakładały dom dla sierot z I wojny światowej. Siostra Julia włączyła się aktywnie w organizację domu i opiekę nad dziećmi. W 1922 r. zdała egzamin kwalifikacyjny w Nowym Sączu i odtąd mogła uczyć w szkołach powszechnych.

Następnym miejscem jej pobytu było Wilno. Tutaj prowadziła aktywną działalność jako nauczycielka, otaczała dzieci szczególną opieką i troską. Jej talent pedagogiczny i organizatorski oraz pracowitość przyniosły nominację na kierowniczkę szkoły państwowej (lata 1926-1931). Została także przełożoną domu w Wilnie i kierowniczką Zakładu dla Sierot. Organizowała kolonie i półkolonie. Społeczeństwo Wilna nazywało ją "Matką Sierot".

W 1943 r. została aresztowana przez gestapo i uwięziona. W 1944 trafiła do obozu zagłady w Stutthof koło Gdańska. W nieludzkich warunkach zachowała dobroć, troskę o innych i dar modlitwy. Z relacji osób, które przeżyły i zetknęły się z nią w obozie, wyłania się obraz wyjątkowej osoby, pełnej miłości do bliźnich i gotowej do bezinteresownych poświęceń. Julia zmarła w obozie 20 lutego 1945 r.

Komentarze
Musisz być zalogowany. Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się!
Zdjęcia